Liverpool FC jest niepokonany u siebie od 23 meczów w europejskich pucharach. Imponująca seria trwa od lat. Na Anfield nie poradziło sobie w jej czasie już kilku mocarzy z najsilniejszych lig na kontynencie. W środę w Liverpoolu gościł Red Bull Salzburg i mocno zatrząsł murami twierdzy.
Sytuacja The Reds nie była oczywiście podbramkowa. Faza grupowa jest przed półmetkiem, ale drugim niepowodzeniem Liverpool mógł narobić sobie problemów. The Reds przegrali na inaugurację 0:2 z Napoli i potrzebowali punktów. Krocząca od zwycięstwa do zwycięstwa w Premier League drużyna przystąpiła więc do ataku.